W dzisiejszym wpisie polecam kolejny blog prowadzony przez faceta 😉 a także podrzucam Wam 7 ciekawych artykułów do poczytania przed snem lub do porannej kawy.
Autorem kolejnego bloga, którego chcę Wam polecić, jest Maciek. Swoją stronę traktuje jak swoisty notatnik, w którym rejestruje postępy w nauce języka francuskiego. Jest samoukiem (aktualnie) u którego znajdziecie przede wszystkim rozważania dotyczące słownictwa, ale ostatnio przyjrzał się z bliska nielubianemu przez moich uczniów trybowi subjonctif. Koniecznie zajrzyjcie na blog „Ostez vostre lion, beau sire„!
W tym miesiącu znów nie udało mi się wziąć udziału w akcji „W 80 blogów dookoła świata„. Mam nadzieję, że w kolejnym już nie będę taka zapracowana. Tym razem zaprzyjaźnione blogerki z naszej grupy wzięły na tapetę kawę i herbatę. Poczytajcie o czym napisały:
- Nika: Francuska kawa czyli kawa we Francji
- Madou: Kawa czy herbata, czyli zwyczaje śniadaniowe (i nie tylko) Francuzów
- Iza: Francuzi robią dobrą kawę, czyli Oh My Godness Café w Strasbourgu
Ostatnio gdzieś mi mignęło, że kwitnie już lawenda. W sieci pojawiają się poradniki co można z nią zrobić. Znalazłam na przykład artykuł z 10 takimi radami (dla angielskojęzycznych).
Jeśli są wśród Was fani piłki nożnej i śledzicie z zapartym tchem rozgrywki Euro 2016 to przyda Wam się ten wpis na blogu „Francuski przy kawie”
Justyna jak zwykle jest niezastąpiona i zebrała dla Was kilka artykułów, z których możecie nauczyć się słownictwa związanego z drugim ostatnio bardzo popularnym tematem- Brexit.
O bordolejskim slangu poczytacie za to u Karoliny.
A na koniec przypominam jeszcze, że zostało kilka książek na mojej wyprzedaży. Wkrótce dorzucę nowe 😉
4 odpowiedzi
Dziękuję za podlinkowanie!
PS Następna edycja „W 80 blogów dookoła świata” będzie nasza 😉
Tylko temat musi być jakiś fajny! 🙂
Dzięki za miłe słowa 🙂
De rien.
Komentowanie zostało wyłączone.