Miesiąc Języków trwa w najlepsze i zaczyna się rozkręcać. Mam nadzieję, że przeczytałaś już poprzedni wpis w ramach tej akcji! Jeśli nie, to koniecznie to zrób! Przyjrzyj się również uważnie logo akcji – widzisz różnicę w porównaniu z tym z poprzedniego wpisu? Powinnaś zauważyć nowego patrona medialnego – robi się o nas głośno! Szerz i Ty informację o akcji. Niech Twoi znajomi również nauczą się czegoś nowego o językach!
Dzisiejszy wpis jest poświęcony krajowi, który, według krążącej w nim legendy, jest tak żyzny, że mieszkańcy nie będą musieli pracować ciężko. Muszę przyznać, że sama wiele się nauczyłam o Kirgistanie z artykułu, który dla Ciebie dziś przygotowałam. Dowiesz się na przykład, skąd Kirgizi wzięli się akurat w tym regionie, jak się nazywają ich „domy”, czego uczą się dzieci zanim zaczną chodzić oraz jaki jest najważniejszy bohater Kirgizów. Oczywiście z racji tego, że głównym tematem bloga jest język francuski to artykuł jest po francusku. Ale nie martw się, wyjaśniłam najtrudniejsze słowa. Powodzenia!
à l’aube – o świcie
l’humanité – ludzkość
une parcelle – działka (ziemi)
en fonction de – w zależności od
fertile – żyzny
rocheux/rocheuse – skalisty/-a
aride – jałowy
au pied de – u stóp
se battre – bić się
le désintéressement – brak zainteresowania
dur – ciężko
le cadet – najmłodszy (z rodziny)
l’équitation – jazda konno
hippique – jeździecki, hippiczny
monter – jeździć konno
l’artisanat – rzemiosło
un tapis – dywan
rare – rzadki
en feutre – z filcu
un pâturage – pastwisko
primordial(e) – pierwszorzędny
une perche – tyczka, żerdź
un échafaudage – rusztowanie
une housse – pokrowiec, poszewka
le cuir – skóra
jaillir – ukazywać się, wystrzelać
un paillasson – wycieraczka, mata słomiana
le tissage – tkactwo
la fierté – duma
anéantir – unicestwić
le serpent à anneaux – koralówka (wąż jadowity)
un millénaire – tysiąclecie
Jeśli brakuje Ci tu jeszcze jakichś słówek, daj znać w komentarzu – uzupełnię. Wkrótce TUTAJ pojawi się również dokument do pobrania z powyższym tekstem, słownictwem oraz z dodatkowymi ćwiczeniami sprawdzającymi Twoją umiejętność czytania ze zrozumieniem. A na portalu Quizlet możesz się uczyć wyjaśnionych wyżej słówek dzięki utworzonemu przeze mnie zestawowi wyrażeń. Wystarczy dołączyć do mojej klasy 🙂
Która informacja z tekstu najbardziej Cię zainteresowała? Jeśli masz ochotę poczytać coś jeszcze o Kirgistanie, zajrzyj do pozostałych blogerek piszących z punktu widzenia innych krajów/języków:
Chiński punkt widzenia
Biały Mały Tajfun – Kirgistan z chińskiego punktu widzenia
Kirgiski punkt widzenia
O języku kirgiskim po polsku – Sytuacja językowa w Kirgistanie
Niemiecki punkt widzenia
Niemiecka Sofa – Na tropie Kirgistanu w Niemczech
Językowy Precel – Kirgistan czy Kirgisien
A na kolejny wpis w ramach akcji zapraszam w niedzielę!
11 odpowiedzi
Dla mnie jeszcze za wczesnie na czytanie po francusku, ale slowka tez wazna rzecz. Oblece moje ulubione blogi i biore sie za Quizlet.
Nigdy nie jest za wcześnie na czytanie po francusku, trzeba tylko dostosować długość i poziom tekstu. 🙂
Przeczytałam całość na głos i prawie się spociłam 😉 Począwszy już od samej wymowy słówek: Kirghizistan i kirghiz 😀 Sądzę, że zrozumiałam prawie wszystko.
Przyczyniłaś się Ula w jakimś stopniu do powstania u mnie zmarszczek mimicznych od mrużenia oczu 😉 Troszeczkę większe literki tekstu by nie zaszkodziły 🙂 Ale dałam radę!
Chciałabym umieć jeździć konno 🙂
To świetnie, że wszystko zrozumiałaś!
Co do zmarszczek mimicznych- przepraszam! Nie sądziłam, że te obrazki będą tak małe- postaram się je zaraz powiększyć!
A coś stoi na przeszkodzie, że się nie uczysz jazdy konnej? Może pora podjąć nowe wyzwanie?
Prawie wszystko, prawie – robi różnicę 😉
🙂 Stoi na przeszkodzie, stoi.. 🙂 Mianowicie każdy, kto mnie zna wie, że nie jestem zbyt zgrabna. Nie w sensie figury, bo z tym nie mam problemu, ale w sensie zręczności. Zawsze ze wszystkiego spadam, zawsze się potykam, o coś zahaczam, rozbijam, itp. Dlatego też nie podejmuję takich właśnie „wyzwań”, ostatnio półtora roku temu chciałam pojeździć na rolkach, skończyło się… w szpitalu z rozbitą głową (twarzą…) i prawie złamaną ręką (na dodatek jeszcze panie lekarki mnie wypytywały, czy na pewno nie jestem ofiarą przemocy domowej, gorący temat w Hiszpanii). Dla mnie nawet jazda konna jest sportem ekstremalnym 😉 Taki mój urok, trudno, akceptuję siebie 😉 I podejmuję wyzwania niegrożące kontuzją, no chyba że mi słownik od francuskiego spadnie na głowę i coś mi się stanie 😉
No tak, w takim przypadku ja też byłabym ostrożna 😉
Fajny pomysł na „ugryzienie” tematu!
Dzięki! 🙂
Próbowałam czytać, ale wymiękłam, chyba legendy jeszcze nie dla mnie :P. Fajne wykonanie wpisu, chociaż faktycznie literki malutkie.
Legenda jest tylko na początku- później jest już bez passé simple 😛
Zmieniłam już rozmiar obrazków do wyświetlania, ale chyba nic to nie dało.. A jak otworzysz w nowym oknie dany fragment tekstu to nadal jest nieczytelny?
Komentowanie zostało wyłączone.