Gdy planujemy podróż, najczęściej wybieramy utarte szlaki i sławne miejsca. Chciałabym zachęcić Cię do szukania miejsc, których nie ma w popularnych przewodnikach turystycznych. Opowiem Ci na początek o miasteczku Gourin, w którym corocznie w ostatni weekend lipca odbywa się konkurs na największego usmażonego naleśnika. Ja byłam w nim już dwukrotnie a o pierwszym pobycie opowiadałam w tym wpisie.
Gourin to malutkie, bretońskie miasteczko [un village bréton] – według danych Wikipedii, w 1990 roku mieszkało tam niespełna 5 tysięcy mieszkańców a obecnie jest ich niewiele ponad 4 tysiące. Geograficznie położone jest w paśmie „Montagnes Noires” czyli Czarnych gór. Góry to określenie trochę na wyrost – najwyższe wzniesienie [le point culminant] Beg Min Guernanic ma zaledwie 303 metry wysokości. Od tego pagórka pochodzi też nazwa miasteczka. Jego starsza wersja brzmiała Gorwraen czyli właśnie „na szczycie pagórka” [en haut de la colline].
W XVIII wieku Gourin odgrywało dosyć istotną rolę w życiu gminy – organizowano w nim 19 jarmarków [une foire] rocznie. Plac targowy [la place du marché] – Place du Martret – i jego hale znajdował się u zbiegu trzech ważnych tras: Quimperlé – Le Faouët, Gourin – Carhain – Morlaix oraz Route de Scaër – Rosporden. Obecnie plac ten nosi nazwę La Place Plantée – od drzew zasadzonych tu po zniszczeniu hal targowych w XIX wieku.
Od XIX wieku gmina jest ważnym centrum wydobycia granitu [le granit], piaskowca [le grès] oraz łupków metamorficznych [le schiste ardoisier]. Gwałtowny rozwój tej gałęzi nastąpił po dotarciu tu kolei [le chemin de fer] w 1896 roku. Początek XX wieku nazywany jest „złotym wiekiem łupków” [l’âge d’or des ardoises]. Bardzo wzrósł na niego popyt ze względu na zastosowanie w budownictwie do pokrycia dachów [le toit]. Są one bardzo charakterystycznym elementem bretońskich domów. Kamieniołom [une carrière] został zamknięty w 1962 roku z powodu trudności technicznych oraz konkurencji.
Istotnym wydarzeniem w historii tego miasta jest też mająca miejsce na początku XX wieku emigracja mieszkańców [l’émigration des Gourinois] do Ameryki Północnej. Wszystko zaczęło się w 1913 roku, gdy Joseph Ulliac, jeden z właścicieli Tronjoly, wyjechał z żoną i dziesięcioma innymi członkami rodziny do Kanady. Osiedlili się w prowincji Alberta nazywając swoje miasteczko Gourin City.
Przodkowie wielu Bretończyków mieszkających obecnie w Stanach Zjednoczonych mieszkało w Gourin. Niektóre źródła podają, że nawet 3000 osób mogło w tamtym czasie wyjechać za ocean w pogoni za lepszym życiem. 400 z nich zostało od razu zatrudnionych w fabryce Michelin. Z jakiegoś powodu, przy rekrutacji faworyzowali właśnie Bretończyków [Michelin recrutait de façon privilégiée des Bretons].
Druga fala emigracji [une seconde vague d’émigration] przetoczyła się przez Gourin (i pobliskie Roudouallec) w latach 50. ubiegłego wieku na skutek wizyty konsula Kanady [un consul canadien]. Ponad 13% ówczesnej liczby mieszkańców wyjechało, w dużej mierze, do USA. W mieście powstały nawet 3 biura podróży wyspecjalizowane właśnie w organizacji tych wyjazdów.
Mówi się, że w sumie nawet około 7000 osób pochodzących z centralnej Bretanii mogło wyemigrować do Ameryki. Gourin jest nazywane stolicą bretońskiej emigracji. Upamiętnia to replika Statuy Wolności [Une réplique de la Statue de la Liberté] stojąca na jednym z placów miasta. AirFrance podarowało ją gminie w 1990 r. w ramach podziękowania [pour remercier] za liczne podróże odbyte z tą linią za pośrednictwem oddziału firmy zlokalizowanego aż do 1985 r. we wspomnianym Roudouallec. Wcale nie musisz więc lecieć za ocean aby zobaczyć Statuę Wolności, wystarczy pojechać do bretońskiego Gourin 😉
Migawki z Gourin:
Jak już będziesz w Gourin, to koniecznie odwiedź poniższe miejsca:
L’Hôtel de ville w stylu włoskim;
Le Collège lycée Saint-Yves – w czasie pierwszej Wojny Światowej przekształcony w szpital wojskowy, a w czasie drugiej był okupowany przez wojska niemieckie;
le Collège Lycée Jeanne d’Arc – państwowa szkoła z siedzibą w starym budynku zakonnym;
La Place de l’Eglise – trapezoidalny plac przed kościołem Świętego Piotra i Pawła;
L’Eglise Saint Pierre et Saint Paul – jego budowa rozpoczęła się pod koniec XV wieku a ostateczny kształt nadano mu w 1742 roku;
La Chapelle de la Vierge Notre Dame des Victoires – duża jak na kaplicę, wybudowana w 1509 roku, odrestaurowana w 1830 r.;
La Place Stenfort – prostokątny plan, na którym odnaleźć można wiele śladów historii a jeden z domów, który się przy tym placu znajduje pochodzi z 1618 roku;
La Place de la Victoire z repliką Statuy Wolności z 1990 r. oraz pomnikiem Le Monument aux Morts, na którym umieszczono nazwiska 303 mieszkańców Gourin, którzy zginęli podczas pierwszej Wojny Światowej;
Le cimetière municipal – cmentarz gminny;
Le Plan d’eau de Pont ar Len – miejsce spacerów z atrakcjami również dla dzieci;
La Voie Verte – trasa turystyczna o długości 51 km rozciągająca się od Rosporden do Carhaix-Plougueur, na terenie dwóch departamentów – Morbihan oraz Finistère.
Le Château de Tronjoly – piękny dworek położony w rozległym parku;
La Chapelle de Saint-Hervé – zbudowana między 1518 a 1536 roku kaplica dedykowana patronowi bardów i dzwonników, który od dzieciństwa był niewidomy i według legendy udało mu się oswoić wilka.
Inne okoliczne kapliczki warte zwiedzenia:
- La Chapelle de Saint-Nicolas ;
- La Chapelle Saint-Symphorien ou de Bever ;
- La chapelle de Sainte-Julienne ou Saint-Diboan ou Saint Diboën ou Saint-Abidon ;
- La chapelle Saint-Claude ;
- La chapelle de Saint-Philibert ;
- La chapelle de Moustérien ou Notre-Dame-de-Consolation ;
- La chapelle de Saint-Guénolé.
Pobliskie zamki i dwory:
- le manoir de Kerbiguet ou Kerbiquet ou Kerbiged ;
- le manoir de Kerambris ou Kerbris ;
- le manoir de Menguionnet ou Menguyonnet, Mengueonet ;
- le manoir de Gwel Kaer ;
- le manoir de Conveau ;
- le manoir de Crondal ou Cromear ;
- le château de Launay ou « le Guern ».
Gourin miało nawet „swoją” piratkę 😉 Szczegóły znajdziesz w artykule na Wikipedii. A na oficjalnej stronie gminy po prawej stronie możesz złożyć wirtualną wizytę w Gourin.