Na rynku jest obecnie mnóstwo wydawnictw oferujących różne wersje słowników do nauki francuskiego. Jedne są mniejsze, inne bardziej obszerne. Nie wszystkie są jednak warte korzystania lub kupienia. Jak zatem wybrać dobry słownik francuski? W dalszej części artykułu omawiam 9 słowników, online i papierowych, które warto wziąć pod uwagę. Znajdziesz tam kilka jednojęzycznych, ale też takich polsko-francuskich i francusko-polskich. Na jaki się zdecydować? Rozważ plusy i minusy, a wybór będzie oczywisty.
Aby zilustrować różnice i zalety poniższych słowników, za każdym razem odwołuję się do tego samego słowa. Wybrałam czasownik faire, który ma bardzo duży potencjał znaczeniowy. W przypadku słowników polsko-francuskich, będzie to jego polski odpowiednik – robić.
Słowniki online
„Wujek” Google
Tego narzędzia chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Gdy napotykamy nowe słowo, w pierwszym odruchu szukamy go właśnie w wyszukiwarce Google. Zaraz później tłumaczymy je w „translatorze” 😉 Ale czy wiesz, jak w pełni wykorzystać jego możliwości?
Po wpisaniu (lub powiedzeniu, bo masz też możliwość głosowego wprowadzania tekstu) interesującego Cię hasła zobaczysz kilka informacji:
Po pierwsze, po prawej stronie wyświetli Ci się polski lub francuski odpowiednik wprowadzonego słowa lub wyrażenia. Kilkając na symbol głośniczka możesz odsłuchać jego wymowę (w obu językach jest taka opcja). Pod spodem znajdziesz definicje danego słowa, jego tłumaczenia, przykłady użycia oraz synonimy.
Przykładów jak widzisz nie ma zbyt dużo, ale za to definicje, tłumaczenia i synonimy są w postaci dosyć obszernych list, które można zwykle rozwinąć:
Po prawej stronie widzisz pasek oznaczający częstotliwość występowania tego znaczenia w dokumentach publicznych. Tak przynajmniej jest w teorii – nie znalazłam informacji co do źródła tych statystyk.
Każdy synonim jest „klikalny” i przeniesie Cię do danego hasła, abyś mogła sprawdzić, czy na pewno tego słowa chcesz użyć w swoim zdaniu.
Na ostatniej grafice widzisz również konstrukcje przyimkowe, jakie są możliwe w przypadku tego czasownika. Tu akurat są wymienione tylko 4, a w moim e-booku znajdziesz ich sporo więcej 😉
Jeśli chcesz poznać francuski odpowiednik polskiego słowa, dostępnych opcji jest zdecydowanie mniej:
Za każdym razem jest też możliwość zaproponowania zmian w danym haśle – wystarczy kliknąć w symbol ołówka widoczny po prawej stronie.
Jeśli zdarzyło Ci się korzystać z tego słownika/tłumacza to wiesz, że bywa zawodny. Często zdarza się, że tłumaczenie w ogóle nie ma sensu, szczególnie jeśli tłumaczymy dłuższy fragment.
Glosbe
W tym słowniku również masz możliwość odsłuchania wymowy danego słowa/wyrażenia. Na duży plus zasługuje też podanie zapisu w międzynarodowym alfabecie IPA. Dzięki temu możesz faktycznie poprawnie wypowiedzieć dane słowo.
Dla wybranego przeze mnie czasownika faire jest też kilkadziesiąt przykładowych zdań i możliwych znaczeń.
Już jednak w ostatnim przykładzie powyżej widać, że różnie bywa z poprawnością – w tym przypadku w polskim zdaniu zaznaczono nieodpowiednie słowo jako odpowiednik.
Nie zawsze do podanego znaczenia są przykłady które pozwoliłyby na weryfikację poprawności tłumaczenia.
Zaletą tego słownika jest mnogość przykładów również z tzw. pamięci tłumaczeniowej: Dzięki temu możemy faktycznie świetnie zapoznać się z kontekstem, w jakim dane słowo zostało użyte.
Reverso Context
Reverso jest w swej budowie podobny do Glosbe. Również jest to słownik kontekstowy – oprócz listy znaczeń dostajesz również sporą listę przykładowych zdań z użyciem szukanego przez Ciebie słowa.
Przykładów jest naprawdę sporo, nie wszystkie jednak zobaczysz bez rejestrowania się na stronie. Ja osobiście konta nie zakładałam (jeszcze), więc nie wiem jak duże są różnice w dostępach.
Jak widzisz liczba wyników jest rzeczywiście imponująca. Jeśli zdecydujesz się założyć konto daj znać czy warto 🙂
Na poprawność również tutaj trzeba uważać. Zdarzają się przykłady tłumaczeń, które nijak się mają do oryginalnego zwrotu. Czasem wystarczy rozwinąć dłuższy fragment tekstu za pomocą przycisku zaznaczonego poniżej:
Wymowę danego zdania możesz odsłuchać klikając na symbol głośniczka. Za pomocą ikonki kciuka zwróconego do dołu możesz również zasygnalizować błąd lub nieprawidłowe tłumaczenie.
Oprócz tego podstawowego kontekstowego słownika, mamy tu również możliwość sprawdzenia odmiany czasowników, synonimów oraz dokształcenia się w zakresie francuskiej gramatyki (jeśli znasz angielski na poziomie, który Ci to umożliwi).
Pons
Słownik Pons ma dwie główne opcje: właściwy słownik i przykłady.
W słowniku możesz odsłuchać obie wersje językowe szukanego słowa/wyrażenia. Znajdziesz tam też sporą część konstrukcji przyimkowych. Tłumacząc z francuskiego na polski czasowniki możesz również sprawdzić ich odmianę we wszystkich czasach i trybach.
W części z przykładami natomiast zobaczysz zdania lub zwroty, w których użyto szukanego przez Ciebie słowa. Masz też możliwość odsłuchania ich.
W przypadku czasownika faire poznasz rzeczywiście sporo wyrażeń i możliwych konstrukcji. Przy sprawdzaniu niektórych słów nie dostaniesz aż tyle. Czasem będą to pojedyncze znaczenia i przykłady. A wielu słów w ogóle tu nie znajdziesz. Baza słownictwa jest ciągle rozbudowywana, ale często niestety trafisz na luki, szczególnie w przypadku wyrażeń idiomatycznych lub słownictwa potocznego.
TLFi
Zacznę tu od wady tego słownika. Prace nad jego aktualizowaniem zostały niestety zakończone ponad 20 lat temu. Wprawdzie jest bardzo obszerny i rozbudowany, ale nie bierze pod uwagę ewolucji języka i samego społeczeństwa. Wiele definicji pojęć nie jest już zgodna z rzeczywistością.
Niemniej jednak, słownik ten nadal jednym z moich ulubionych i bardzo często do niego sięgam. Robię to z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest ogromna baza danych. Naprawdę rzadko zdarza się, żeby jakiegoś słowa w ogóle w nim nie było. Rzeczywiście nie zawsze podana definicja odzwierciedla właściwe znaczenie, ale daje jakieś pojęcie gdzie dalej szukać. Drugi powód to jedna z dostępnych w nim opcji wyszukiwania. Ale o tym za chwilę.
Gdy klikniesz w widoczny na powyższej grafice przycisk „Entrer dans le TLFi” zobaczysz 3 możliwości wprowadzenia wyszukiwanego słowa:
- Wpisujesz słowo w sposób poprawny ortograficznie, najlepiej w formie podstawowej.
- Wybierasz odpowiednie zakresy wśród alfabetycznie ułożonych list.
- Wpisujesz słowo fonetycznie za pomocą zaproponowanych przycisków.
Najczęściej wykorzystuję tę pierwszą opcję, ale ta trzecia wydaje się również być ciekawa w przypadku, gdy dane słowo słyszysz, ale nie wiesz jak je zapisać.
Po potwierdzeniu (w każdym z trzech przypadków) algorytm wyświetli Ci listę słów, które spełniają Twoje kryteria. W przypadku czasownika faire zobaczysz to:
Wystarczy teraz kliknąć na numer znajdujący się przy interesującej Cię opcji. W przypadku naszego wybranego czasownika będą to numery od 4 do 7. Skupimy się na 4.
Przechodzimy teraz do najciekawszej dostępnej opcji. Jak widzisz, niektóre hasła są bardzo rozbudowane. Ciężko byłoby szybko odnaleźć interesującą nas konstrukcję lub przykład odpowiadający naszemu kontekstowi. Otóż możemy sobie kolorem zaznaczyć pewne fragmenty tekstu.
U mnie na stałe zaznaczone są 2 rzeczy: syntagma (czyli w skrócie konstrukcje przyimkowe) oraz nawiasy kwadratowe, które zawierają opisy wariantów danego słowa. Oprócz tego jest jeszcze mnóstwo innych opcji – jeśli potrzebujesz synonimów lub antonimów wybierzesz trzecią opcję od końca. Jeśli chcesz uwidocznić definicję – żaden problem – wybierasz opcję szóstą. Warto przetestować różne możliwości – może akurat znajdziesz coś, co będzie dla Ciebie przydatne!
Dictionnaire de l’Académie Française
Ten słownik francuski jest jakby nowszą wersją wspomnianego wyżej TLFi. W przeciwieństwie do poprzednika nadal jest rozwijany i poszerzany.
Ma jednak tę wadę, że prace nad nim nie są zakończone i ostatnim hasłem, jakie w nim znajdziesz, jest słowo sabéisme. Wszystko to, co znajduje się dalej w układzie alfabetycznym, nie zostało jeszcze wprowadzone do systemu.
Tu również dostępna jest możliwość zaznaczenia kolorem interesujących nas informacji (wybierz opcję Paramètres), jednak nie jest to tak rozbudowane jak w poprzednim słowniku. Z użytecznych opcji wymienię jedynie podświetlenie przykładów. Z ciekawostek natomiast, możesz tu zmienić również wielkość tekstu.
Wśród słowników online można wymienić również te, które istnieją w formie aplikacji na telefony komórkowe. Zwykle te nowsze tytuły mają również taką wersję. Wystarczy poszukać.
Słowniki papierowe
Le Petit Robert
Każdy romanista zna ten słownik francuski. Jest to pewnego rodzaju biblia romanisty. Pisałam już o nim zresztą. Zawartość jest podobna jak omawianych wyżej słowników jednojęzycznych. Tylko wrażenia całkowicie inne. Ten zapach papieru jest nie do podrobienia. Kartki są cieniutkie i delikatne. Mój egzemplarz jest z 2002 roku, ale nadal jest w stanie idealnym – taki słownik się szanuje 🙂
Zobacz jak wygląda przykładowe hasło, czasownik faire:
Tak, dobrze widzisz! Ten jeden czasownik zajmuje prawie 3 strony słownika! Prawda, że niesamowita skarbnica wiedzy z tego Małego Robercika? 😉 Ma też starszego brata Roberta, ale widziałam go tylko na półce w bibliotece wydziałowej 😉
Nie jest to słownik tani, ale warty każdej wydanej złotówki jeśli z językiem francuskim wiążesz swoją przyszłość. Z tego co widziałam starsze edycje można kupić nawet poniżej 100 zł. Natomiast najnowsza edycja w księgarni Edukator kosztuje prawie 300 zł. Wiem, że jest też wersja elektroniczna słownika – roczny dostęp kosztuje ok.60 euro.
Wielki słownik polsko-francuski, wyd. Wiedza Powszechna
To również nie jest słownik tani. Ale za to jest 5-tomowy i bardzo szczegółowy. Zobacz sama jak wygląda hasło robić:
Jak widzisz, sporo jest w nim przykładów, konstrukcji, zwrotów. Wprawdzie wydanie (od 2002 do 2008 w zależności od tomu) nie należy do najświeższych, ale naprawdę wiele razy ten słownik mi pomógł.
Wielki słownik francusko-polski, wyd. Wiedza Powszechna
Starszy, dwutomowy brat poprzedniego słownika. Mam wydanie IV z 1991 roku. Trochę stare, wiem. Ale nadal stanowi nieocenioną pomoc w przypadku pracy nad tekstami. Spójrz na hasło faire:
O ile wersja polsko-francuska jest dostępna do kupienia na stronie wydawnictwa, o tyle francusko-polską czasem trafisz używaną w serwisach aukcyjnych. Warto zapolować – można trafić na perełki w całkiem dobrym stanie poniżej 100 zł za oba tomy.
Wybór spośród tylu słowników może się wydawać trudny. Według mnie warto zainwestować w dobry słownik francuski papierowy. Szczególnie jeśli swoją przyszłość wiążesz z tym językiem. Jeśli jesteś na poziomie początkującym, pewnie lepiej w Twoim przypadku sprawdzi się słownik dwujęzyczny. Na wyższych poziomach zdecydowanie polecam słowniki jednojęzyczne – przy okazji będziesz rozszerzała słownictwo.
Jeśli ta lista nie jest dla Ciebie wystarczająca lub nie znalazłaś na niej słownika, który by Ci odpowiadał, zajrzyj na tę listę. Znajdziesz na niej zarówno słowniki ogólne, jak i specjalistyczne, jednojęzyczne (również języka polskiego), dwujęzyczne oraz wielojęzyczne. Przygotował ją wieloletni (były) szef lubelskiego oddziału Stowarzyszenia Prof-Europe, Richard Sorbet.