Jacques Audiard wyreżyserował 6 filmów, wśród których m.in. „De battre mon coeur s’est arreté”, który dostał w 2006 roku 6 Cezarów. „Z krwi i kości” również został nagrodzony czterema Cezarami a w 2012 roku rywalizował o Złotą Palmę w Cannes. Jest to adaptacja zbioru nowel kanadyjskiego autora- Craiga Davidsona.
Historia przedstawiona w filmie wydaje się być prosta: mężczyznę i kobietę łączy uczucie. On, Ali, samotnie wychowuje syna i pracuje jako ochroniarz w klubie nocnym. Ona, Stéphanie, trenuje orki w oceanarium w Antibes. Niestety w jej miejscu pracy dochodzi do wypadku i Steph zostaje kaleką. Autor zdjęć bardzo umiejętnie pokazuje nam jej upokorzenie i niechęć do siebie. To Ali, który na początku filmu wydaje się być niezaradnym wyrzutkiem społecznym, pokazuje jej, że warto żyć.
Film jest poruszający a Marion Cotillard w roli Stéphanie jest po prostu świetna. Warto obejrzeć aby przekonać się, że mimo kalectwa, Stéph nie wzbudza w nas litości i myślimy o niej jako o człowieku, którym przecież nie przestała być po wypadku.
Tutaj możesz obejrzeć zdjęcia z filmu. Zachęcam również do obejrzenia zapowiedzi:
8 odpowiedzi
Witam !
Un très bon film humain et émouvant sorti en France en mai 2012.
Marion Cotillard est parfaite, par contre le personnage masculin est absolument détestable…
Bon dimanche !
Merci pour votre commentaire. Je vois qu'Ali est un personnage controverse.. Je comprends pourquoi.
Polecam Les petits mouchoirs z Marion, swietny!
Wiele osób polecało mi ten film. W końcu obejrzałam i nie mogłam dotrwać do końca…
Dzięki za polecenie, jak będę miała okazję to obejrzę i spróbuję dotrwać do końca 😉
Muszę przyznać, że z niewiadomych mi powodów, ten film mnie rozczarował. Historia z dużym potencjałem, ale sposób w jaki został nakręcony ne me fait ni chaud ni froid :/ Ogólnie uwielbiam dramaty, chyba musiałam mieć wtedy zły dzień 😉
Z tego co czytałam, opinie są bardzo podzielone- szczególnie ze względu na głównego bohatera (co widać nawet w komentarzu, który zostawił Jungle Jim). Ale ja film będę polecać- przede wszystkim za grę Marion Cotillard.
Myślę, że na odbiór filmu wpływają różne rzeczy. Ja np. byłam zachwycona Casse-tete chinois, a moi znajomi po obejrzeniu go w Polsce, stwierdzili, że szału nie ma 😉
Komentowanie zostało wyłączone.